niedziela, 8 lutego 2009

Kyte "Kyte"


Kyte to jeden z tych zespołów, które tworzą piosenki jakby stworzone do samotnych wycieczek w góry, do lasu albo na inne fiordy. Siedem piosenek sprawi, że nagle zobaczysz jak piękna jest natura, a ptaki zaczną śpiewać inaczej. Nawet jeśli brzmi to nie wiadomo jak naiwnie czy infantylnie, to tak właśnie jest.
Panowie pochodzą z Wielkiej Brytanii. Na razie na koncie mają tylko debiut, jednak nowa EP-ka już się pojawiła, więc czekamy na następny album. A czekamy słuchając debiutu...
"Kyte" to płyta nastrojowa i magiczna. Piosenki są delikatne i pełne przestrzeni. Panowie przenoszą nas do zupełnie innego świata. Album otwiera "Planet", zjawiskowo piękna i przejmująca: "Stop with the worst as you wait for the shallow/And chase after castles like there's no tomorrow/Sometimes dust flies up". Na tle subtelnej, kruchej, jednak pełnej wewnętrznej mocy muzyki, wspaniale wybrzmiewa wokal Nicka Moona, kiedy w "Boundaries" śpiewa: "Hear silence choking you, listen to the world", człowiek czuje, że najchętniej rozpłynąłby się w tym ulotnym, trochę nierzeczywistym głosie i takiej samej muzyce.
Ta płyta przynosi wyciszenie, jest coś czarującego i wzruszającego w muzyce chłopaków z Kyte. Mroźna atmosfera z rozedrganymi refleksami, zapierające dech w piersi widoki, emocje, które można wyrazić tylko pośrednio - taką to muzykę dla duszy stworzyło paru młodych ludzi na debiutanckim albumie, miejmy nadzieję, że to dopiero początek. Dobry początek.


Poznaj i pokochaj

3 komentarze:

  1. mam wrażenie jakbym skąd już znała, a całkowicie nie przypominam sobie tej nazwy. jeszcze nie wiem z czym ale z czymś mi się kojarzą ;) świetna jest piosenka Sunlight.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po wczorajszym deszczowym dniu w końcu wyszło słońce, i dokładnie w tym momencie włączyłem 'Boundaries'. Wielkie zauroczenie, z radością posłucham więcej. Potrzeba mi teraz takiej muzyki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że się podoba :)

    OdpowiedzUsuń